poniedziałek, 12 listopada 2012

MARION - ocet z malin

W ostatnim czasie zapanowała wielka moda na olejowanie włosów, jest to bardzo ciekawa i na pewno skuteczna metoda. Lecz jej zdecydowanym minusem jest to, że potrzeba większej zabawy niż np. ze zwykłą odżywką.
Trzeba mieć duża cierpliwość, być systematycznym i poświęcać wiele czasu.
Ja ograniczam się jedynie od stosowania raz w tygodniu (w wolnym czasie, jak mi się przypomni) na noc oleju kokosowego Vatika i jestem nawet zadowolona. Wiem że gdybym częściej go używała, przyniosło by bardziej spektakularne efekty, ale perspektywa ulizanych włosów w dzień skutecznie mnie odstrasza. Także szukam o wiele "łatwiejszych" sposobów na piękne i zdrowe włosy.

Ostatnim odkryciem jakie dokonałam w niewielkiej osiedlowej drogerii jest "Kąpiel odbudowująca włosy" firmy MARION z octem z malin.


Jeszcze nie do końca wyrobiłam sobie o nim opinię, ale efekty już po 3 użyciach zauważyłam;]

Mam dosyć długie (za łopatki), proste włosy z tendencją do przetłuszczania się u nasady i suchych końcówek.  Farbuję je na b.jasny blond(odrosty). 

Po zastosowaniu tego kosmetyku, dało się zauważyć to że po wyschnięciu nie są one przyklapnięte jak zawsze, tylko uniesione zwłaszcza u nasady. Daje on efekt lekkości włosom, jakiego dawno nie miałam;] również ku mojemu zdziwieniu nawet nadał im połysk;)))

Oczyszcza na piątkę, ma ładny zapach niestety czuję go jedynie w butelce. Produkt jest trochę ciężki w obsłudze;[ Jego konsystencja jest  jak woda, także wylewa się poza dłoń. Ale wydajność wg mnie zadowalająca, producent pisze że ponoć butelka (130ml) ma wystarczyć na 5 użyć,  ja wykorzystałam go do 3 myć, a zużycie widać na zdjęciu.


Warto spróbować, gdyż wiele nie kosztuje.

Istnieje podobny kosmetyk z marki Yves Rocher, ja niestety go nie miałam i nie zamierzam kupować, bo cena nie zachęca;[ Ale ponoć działa dużo lepiej od tego z Marion.
Także dajcie znać jeżeli któraś z Was go próbowała, chętnie poczytam opinie;]

Pozdrawiam;****

wtorek, 4 września 2012

INGLOT - moja pierwsza paleta

Witam wszystkich! Po tak długiej nieobecności powracam z najnowszym cieniowym nabytkiem;]
Paletę skomponowałam przy pomocy wielu recenzji w internecie...
Wiem, wiem...nie ma w niej fikuśnych kolorków tylko same cielaki i brązy... no cóż są to moje ulubione, w których czuję się swobodnie. Niestety mam taki kształt oka że ciężko powariować z kolorami, gdyż opadająca powieka niestety ale i tak by je przysłoniła...



378 - matowy ciemny brąz (gorzka czekolada)
329 - matowy średni brąz (wpada w szarość)
460 - matowy średni brąz ze złotymi drobinkami (bardzo podobny do poprzednika lecz o 2 tony jaśniejszy)
402 - perłowy złotawo brązowy (coś jak kawa z mlekiem, lecz nie do końca - mój ulubieniec na całą powiekę ruchomą;] dobry do szybkiego make-upu;])
461 - matowy jasny brąz ze złotymi drobinkami ( cappuccino )
503 - matowa popiel ze złotymi drobinkami
463 - matowy cielisty wpadający w żółty kolor ze złotymi drobinkami
395 - cielista perła (idealny w kącik wewnętrzny)
353 - matowy cielisty kolor (super na całą powiekę dla jasnej karnacji)
352 - matowy cielisto- różowy kolor (również idealny na całą powiekę)

Mała dygresja na temat freedom system... Jest to naprawdę świetny sposób na wybranie sobie takich kolorków jakich będziemy używać i w jakich dobrze będziemy się czuć... Często gotowe palety zawierają takie cienie, które nie każdemu w pełni  spasują.
A przy takim rozwiązaniu wygodne jest jeszcze to, że jak jakiś produkt się szybko zużyje nie musimy kupować kolejnej takiej samej paletki, tylko jeden cień (zazwyczaj jest taki problem z jasnymi cieniami).

piątek, 3 sierpnia 2012

Próbny

Cześć! Obiecany próbny makijaż... Niestety jedynie tylko oczu, także przepraszam za te olbrzymie pory;]



 Jak będę miała czas to rzucę zdjęcia gdy będzie bardziej dopracowany, ponieważ to co teraz widzicie jest jedynie zalążkiem;] mojego wymarzonego makijażu do ślubnego...

poniedziałek, 18 czerwca 2012

Praktyczna organizacja sztucznej biżuterii

Myślę że pomysł z organizację komuś się przyda, bo mi 'ratuje' czasami życie;]
Jak śpieszę się do wyjścia i chcę założyć szybko jakąś biżuterię, ułatwia mi zadanie to że jest wszystko widoczne oraz łatwo dostępne. Nie tracę czasu i nie szarpię nerwów na rozplątywanie dużej kuli poprzyczepianych do siebie kolczyków, łańcuszków itp.


 

Na pierwszym zdjęciu od lewej znajduje się zwykły stojak na kubki, który miał iść do kosza. Powieszone są na nim moje bransoletki, wisiorki oraz zegarek. 
Natomiast drugie zdjęcie przedstawia, hmmmm... nie wiem jak to nazwać, ale kiedyś była z tego zrobiona kokarda i przyczepiona do bukietu róż;]. Owa 'słomkowa taśma' została przewieszona przez lustro, które znajduje się na toaletce, także mam wszystko przed oczami. I na niej jak widać powieszone są kolczyki oraz spinki.

wtorek, 12 czerwca 2012

poniedziałek, 11 czerwca 2012

Letnie 'MINI SPA' dla stóp - poja pielęgnacja;]

Cześć! Po długiej nieobecności postanowiłam się przełamać i w końcu coś napisać.
 Tym razem padło na pielęgnację stóp, a mianowicie na mój zabieg regeneracyjno-upiększający;]

W lecie warto zadbać o nie, gdyż często są eksponowane, a przy niewielkim wysiłku możemy uzyskać szybko widoczne rezultaty.

A oto mój koszyk wypełniony produktami, które stoją na straży moich pięknych stópek;]


wtorek, 22 maja 2012

Zakupy po raz kolejny w sklepie 'Zrób sobie krem'...i...

Po raz drugi robię zakupy w tym sklepie, o pierwszych pisałam już TU.
Produkty bardzo przypadły mi do gustu i postanowiłam znów je zamówić , ale tym razem w większych pojemnościach.


poniedziałek, 14 maja 2012

BIELENDA, ginekologiczna higiena intymna - recenzja

Kolejna recenzja, lecz teraz z innej półki.

Czytając przeróżne blogi rzadko spotykam posty związane z tą tematyką, a mianowicie z higieną intymną. Po wielu przejściach jakie miałam jakiś czas temu, zwracam uwagę na to czym się myję w tak delikatnych miejscach.
Stosowałam przeróżne płyny, żele i emulsje do mycia, ale te z Bielendy zagoszczą u mnie zdecydowanie dłużej.


czwartek, 10 maja 2012

Baza LUMENE - recenzja

Przedstawiona w styczniowym poście [Klik], baza pod cienie LUMENE w końcu doczekała się na moim blogu swojej recenzji ;]

Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć co nieco o niej, gdyż używałam jej przez ostatnie 3 miesiące.

Zakupiona z myślą o ślubie, w zupełności zdała swój egzamin, ale ....no właśnie, nie obejdzie się bez małych narzekań;[.


środa, 9 maja 2012

Zakupowe zdobycze maja^^

Ostatnimi czasy chyba zwariowałam...;) Kiedyś do szczęścia wystarczyło mi mniej niż 10 kosmetyków i w zupełności zaspokajały moje potrzeby! A teraz! to nie wiem gdzie mam to upychać i jak znaleźć czas aby wszystkie stosować.
To chyba już wynik mojej próżności....

Kolejne zakupy w sumie w większej mierze nie planowane:


poniedziałek, 7 maja 2012

Walka z cellulitem

Cześć! Po długiej nieobecności  chciała bym się z Wami podzielić moim własnym programem na piękne i gładkie nogi oraz dodatkowo jędrne ciałko;]

Zacznę od tego że słoneczna pogoda zmusiła nas do zrzucenia długich spodni, swetrów, kurtek itp., więc to już ostatni dzwonek, aby zająć się wyglądem naszych sylwetek po długiej i leniwej zimie! 

Ja rozpoczęłam  1,5 miesiąca temu od treningu Jillian Michaels '30 Day Shred ' [KLIK]. Jest to świetna sprawa, gdyż nie ćwiczy się samemu tylko razem z prowadzącą i trwa 30 dni, po 10 dni na każdy level.

Ostatnio przeszłam cały trening i widzę ogromną różnicę w sprawności oraz jędrności całego ciała. Po pierwszych 2 tyg ćwiczenia dzień w dzień, głównie co zaobserwowałam ja i mój narzeczony to znacznie uniesione i twardsze pośladki, było to dla mnie mega radochą^^ i motywacją do dalszych zmagań.


Po zakończeniu zestawu ćwiczeń tydzień temu, rozpoczęłam go od nowa, oraz dodałam do tego co drugi dzień masaż bańkami chińskimi  (pisałam o tym już wcześniej [KLIK]), a tuż po nim smaruję nogi serum Eveline.

wtorek, 24 kwietnia 2012

My Secret - mint

Na życzenie przedstawiam lakier, który wpadł mi wczoraj w ręce. Bardzo modny przez ostatnie sezony wiosenno-letnie. Czyli pastelowa, miętowa zieleń.


Lakier nie jest do końca matowy, ma delikatne drobinki które są widoczne jedynie w butelce, może pod sztuczne światło będzie je widać na paznokciach.

środa, 18 kwietnia 2012

Farbowanie - GARNIER Color Naturals nr 10

Wczoraj zdecydowałam się na farbę 'bardzo bardzo jasny blond' z Garniera, która posiada wiele pozytywnych opinii.

Farbowałam jedynie odrosty ale efekty są mocno zadowalające.


piątek, 13 kwietnia 2012

ISANA - krem do ciała z oliwą z oliwek


WITAM! Dziś recenzja kremu rossmannowskiej marki Isana.
Do zakupu skusiły mnie:  mama (mówi weź, a zobaczysz dobry jest!)  oraz cena 7zł w promocji ( pomyślałam nawet gdyby mi się nie spodobał to niewielka strata).

No i w końcu spróbowałam i nie żałuję! Ma on swoje plusy oraz minusy ale w sumie jestem na tak!


wtorek, 10 kwietnia 2012

'Zachód słońca' - manicure

Witam po świętach!... Jak Wam minęły? Wypoczęte? Czy wręcz odwrotnie?

Dziś przychodzę z manicurem, który prezentował się u mnie w drugi dzień świąt;]
W niedzielę miałam podobny lecz królowały odcienie niebieskiego.
Jeżeli go powtórzę wrzucę z nim posta^^


środa, 4 kwietnia 2012

1 odkrycie;) i 1 niewypał;(

Kosmetyki kupione w tym samym czasie, w tym samym sklepie, z tej samej firmy, lecz funkcjonalnie i jakościowo różne.

Mowa tu o przedstawionym w ostatnim zakupowym houlu korektorze i pudrze z Vipery.


wtorek, 3 kwietnia 2012

Mój mini zbiór paletek Sleek

Z racji nabycia nowej paletki postanowiłam napisać co nieco o wszystkich jakie teraz posiadam.

W moim posiadaniu znajduje się:
* STORM
* OH SO SPECIAL
* AU NATUREL


poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Wodny manicure^^

Wolny sobotni wieczór postanowiłam wykorzystać na pomalowanie pazurków, które wymaga więcej czasu.  Wykonałam go pierwszy raz  także efekt nie jest zbyt powalający.

Ten sposób zdobienia paznokci podpatrzyłam u dziewczyny która wg mnie jest mistrzynią, prowadzi ona kanał na YT  'My Simple Little Pleasues' (KLIK)



wtorek, 27 marca 2012

Peeling z soli morskiej

Cześć! Dziś recenzja peelingu 'Algi i minerały morskie' rossmannowskiej marki Wellness & Beauty.
Kupiłam go  w połowie stycznia (KLIK) i niedawno 'umęczyłam' do końca, także mogę co nieco  o nim powiedzieć.


środa, 14 marca 2012

To co uwielbiam...czyli zakupy^^

Przez ostatnie dni uzbierało się parę kosmetyków, gdyż musiałam uzupełnić braki. Każdy z przedstawionych produktów użyłam już kilka razy, wiec napiszę co na chwilę obecną myślę o nich. Natomiast na dłuższą recenzje będziecie musiały poczekać.

poniedziałek, 12 marca 2012

Witamina C i Algi morskie

Cześć! Dziś post o przedstawionych wcześniej naturalnych produktach, które ostatnio zamówiłam w sklepie 'ZRÓB SOBIE KREM'.

Napiszę co nieco o ich właściwościach i do czego mam zamiar używać.
Dzisiaj pod lupę biorę Kwas askorbinowy czyli wit. C oraz Spirulinę - algi morskie.


Witamina C

piątek, 9 marca 2012

Zapowiedź - naturalne łakocie:)^^

Planowałam kupić jedynie kwas hialuronowy oraz wit. C, ale moja pazerność niestety wzięła górę i doszły trzy produkty które widzicie na zdjęciu poniżej. Jak będę miała więcej czasu napiszę co nieco o nich.


czwartek, 1 marca 2012

Odżywka EVELINE 8 in 1 - problem

Cześć!! dzisiaj jest mój 19 dzień stosowania odżywki do paznokci którą przedstawiłam w ostatnim haulu. Jest hitem na blogach więc i ja postanowiłam ją wypróbować.


Maluję nią codziennie i po raz pierwszy w życiu mam tak twarde i piękne paznokcie.

wtorek, 14 lutego 2012

Haul;)

Cześć! Dziś przychodzę do was z postem o zakupach jakie poczyniłam w ostatnich dniach. Myślę że jeszcze będzie jeden taki haul pod koniec miesiąca lub na początku marca, bo widzę że parę rzeczy mam na wykończeniu.

Kosmetyki te nabyłam z czystej ciekawości nigdy ich nie miałam. Skusiłam się na nie po przeczytaniu wiele pochlebnych opinii, także zobaczę czy u mnie też się sprawdzą.

Dzisiaj niestety jestem skazana na aparat z tel także z góry przepraszam za jakość zdjęcia;(

czwartek, 2 lutego 2012

Delikatne rozświetlenie

Dzisiaj przychodzę do was z recenzją rozświetlacza, jedyny tego typu kosmetyk jaki posiadam. Zakupiłam go z ciekawości na allegro, razem z przesyłką kosztował mnie około 17zł. I nie żałuję, gdyż jest to produkt który bardzo przypadł mi do gustu.

Revlon, Bare It All, Lustrous Lotion (Emulsja rozświetlająca)


środa, 1 lutego 2012

Muśnięta słońcem

Przy tych mrozach jakie ostatnio mamy bardzo zatęskniłam za upalnym latem;]] ...w sumie na pewno nie jestem sama;) Ale mówią 'jaka zima takie lato', także trzymam kciuki żeby przysłowie się sprawdziło;]]]
Z tej okazji przypomniałam sobie jakich kosmetyków używałam tego lata najczęściej, a są nimi właśnie te dwa bronzery.

 Troszkę napisy się starły ponieważ często ze mną podróżował

wtorek, 31 stycznia 2012

Na wykończeniu;(. Poszukuję lepszego!

Jak widać zostało mi tego produktu już tylko na ściankach;( mowa tu o korektorze 'Maybelline Affinitone', który służył mi wiernie przez ostatnie kilkanaście miesięcy.



czwartek, 26 stycznia 2012

Dotleniający podkład

Dzisiaj chciała bym wam przedstawić podkład, który obecnie używam na co dzień. Moim ulubieńcem do tej pory był kosmetyk tego typu z Lirene (pisałam już o nim TU), ale chciałam wypróbować czegoś nowego i wybór padł właśnie na ten produkt. Jest on podobnie jak jego poprzednik delikatnym podkładem średnio kryjącym. Nie mam wielkich problemów z cerą, oprócz okazyjnych niespodzianek, dlatego na co dzień wolę nie odciążać mojej skóry.

Oriflame Beauty, Oxygen Boost Foundation- Dotleniający podkład pod makijaż



środa, 25 stycznia 2012

Biedronkowy peeling

Ostatnio poszukiwałam niedrogiego 'ścieracza' do stóp.  Moim dotychczasowym ulubieńcem był peeling  wanilia i brązowy cukier  z avonu, ale niestety został wycofany. W sumie lubiłam go bardziej za zapach niż za właściwości ścierające.
Pewnego dnia natrafiłam u jednej blogerki [przepraszam, ale nie pamiętam u której;(]  właśnie na ten produkt. Post był związany z projektem denko.
Pomyślałam... za tą cenę! muszę wypróbować! No i przy najbliższych zakupach wzięłam go z półki i nie żałuję;] Znalazłam swój ideał;]

BeBeauty peeling do stóp wygładzająco-regenerujący z biedronki

wtorek, 24 stycznia 2012

Małymi kroczkami

Powoli zaczynam zbierać kosmetyki do makijażu ślubnego, którego zamierzam wykonać sama.
Jestem w trakcie poszukiwań i testów... Na mojej liście w następnej kolejności znajduje się jakiś dobry korektor(jeszcze nie wiem jaki)...fixer (chyba zakupie ten z Kryolana), rzęsy(Ardell Demi Wispies).
Później na pewno zaopatrzę się wodoodporną mascarę i eyeliner, róż i inne drobiazgi. 

Wcześnie zaczęłam ponieważ ślub pod koniec sierpna...ale chcę być pewna produktów które użyję w tak ważnym dniu.

A oto moje zdobycze które mi się do niego przydadzą.

Baza pod cienie Lumene i szminki w płynie Manhattan Soft Mat


niedziela, 22 stycznia 2012

Coś o pudrze

Maybelline, Dream Matte Powder

Jak to zawsze mam w zwyczaju lubię testować nowe kosmetyki i rzadko kiedy jetem w pełni zadowolona żeby zakupić dany produkt ponownie. Tak jest też z tym pudrem. Kupiłam go po obejrzanym filmiku SZUSZ, która go sobie chwaliła.

Jego cena to około 27zł, w Rossmannie można czasami kupić taniej na promocji.


sobota, 21 stycznia 2012

Zestaw do masażu

Cellulit -zmora większości kobiet;(((((((((
Kiedyś nie wiedziałam co to jest i że go posiadam, dopóki koleżanka 'delikatnie' mnie uświadomiła.
Od tego momentu cały czas zwracam na niego uwagę...i mam na jego punkcie kompleks;[[[[[
Chociaż jestem osobą bardzo szczupłą (wzrost 172cm/ waga 54kg), to ten problem też mnie dotyczy.
Z natury jest ze mnie leniuszek i nie mam silnej woli gdy się czegoś podejmę;[ Tak jest też ze zwalczaniem pomarańczowej skórki.
Są dni kiedy ćwiczę, masuję się, używam peelingu kawowego oraz stosuje diety i różne inne cuda, ale niestety nie trwa to długo...

Jedną z metod którą chcę się z wami podzielić i którą odkryłam dzięki YT jest masaż BAŃKAMI CHIŃSKIMI.


Mój zestaw bańki+oliwka z Ziaji

piątek, 20 stycznia 2012

GLAM BOX

Dzisiaj przyszedł mój ukochany i wymarzony organizer na cienie.
Nie muszę go przedstawiać bo każdy na pewno go zna... Jego twórczynią jest Digital Girl.
Na paczkę nie czekałam długo bo tylko 5dni;]
Koszt to 30zł paletka + 9zł przesyłka priorytetowa
Paletka bardzo dobrze zabezpieczona, zobaczcie sami;]



Zapakowana w dwie koperty bombelkowe

Złota skóra

Dzisiaj przychodzę do was z trochę letnim postem... może komuś się przyda.
Zeszłego lata postanowiłam nie opalać się nadmiernie jak to zawsze miałam w zwyczaju. Postawiłam na ochronę! Przede wszystkim trzeba pomyśleć przyszłościowo. Skórę mamy tylko jedną i trzeba o nią zadbać...ponieważ zbyt szybko się starzeje. Ale też nie chciałam wyglądać jak 'córka młynarza', dlatego zaprzyjaźniłam się z różnego rodzaju samoopalaczami;] Kilka ich przetestowałam zanim odkryłam ten, który chcę wam zrecenzować. Jest nim mianowicie: Balsam brązująco - ujędrniający z Lirene Dermoprogram, Body Arabica.
Początkowo zaopatrzyłam się w produkt do jasnej karnacji, ale wg mnie nie dawał takiego efektu jak ten do ciemniej.

Natoniast drugi kosmetykt który muszę wam polecić jest: Avon, Bronze Shimmering, Tan Maximising Lotion-Złocisty balsam podkreślający opaleniznę.


czwartek, 19 stycznia 2012

Słodka odżywka;]

Markę GARNIER swego czasu nie zbyt lubiłam, ponieważ uważałam że jest przereklamowana, a kosmetyki niezbyt dobre. Dystansu nabrałam po wg mnie nieudanej serii do włosów Fructis- ich szampony i odżywki strasznie plątały i wysuszały mi włosy. Moje zdanie zmieniło się o 180 stopni, gdy nabyłam mleczko z syropem z klonu-mam do tego produktu wielki sentyment i często do niego powracam (może napiszę kiedyś jego recenzję). Następnie po tym mleczku zaczęłam kupować inne produkty tej marki i jak na razie nie natknęłam się na żadnego bubla, a wymienioną wcześniej serię omijam wielkim łukiem.


Garnier odżywka do włosów zniszczonych 'Awokado i masło karité'

środa, 18 stycznia 2012

Lakier WIBO

Lakier który kupiłam na wakacjach i nigdy nie używałam, pomyślałam że wam pokażę.
Wibo nr 41- jest to fuksja  z drobinkami w sztucznym świetle wpada w czerwień.

Z fleczem

wtorek, 17 stycznia 2012

Złociście połyskujące?

Jedna z moich ulubionych firm...której produkty towarzyszą mi od samego początku zabawy z kosmetykami, wypuściła kilka lat temu na rynek cienie, które jedni sobie chwalą, drudzy nie. Ja zaliczam się do tych pierwszych, chociaż przyznam że produkt niestety ma też wady.

Przedstawiam wam gwiazdy dzisiejszej recenzji 'złociście połyskujące cienie do powiek' marki AVON.


czwartek, 12 stycznia 2012

Sucha skóra

Ostatnimi czasy zmagam się z suchą skórą zwłaszcza na nogach. Jest to uciążliwa przypadłość na pewno też nie jednej z was;(  Skóra nóg jest wręcz swędząca i nagminnie wrastają mi włosy;[ Ciągle szukam czegoś co pomoże mi idealnie ją nawilżyć i ukoić na dłuższy czas. Przetestowałam już chyba większość drogeryjnych balsamów i maseł. Wszystkie działają tylko na chwilę;(


wtorek, 10 stycznia 2012

Pomarańcz i zieleń

Kozie mleko

ZIAJA, krem do rąk i paznokci

Zimą moje dłonie potrzebują dużo nawilżenia. Mróz, suche powietrze w domu i tak na zmianę. Skóra dłoni jest ciągle narażona na niekorzystne działanie czynników zewnętrznych. Trzeba ją ochronić i dać ukojenie. 

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...