wtorek, 15 listopada 2011
RVLON ColorStay with Softflex for oily Skin i Lirene fluid matujący 7h, Dr Irena Eris
Dwa podkłady które bardzo lubię i używam już długo.
Pierwszy to Revlon ColorStay kolor 180 sand beige.
Służy do zadań specjalnych tzn. na większe wyjścia typu wesele, dyskoteka itp. oraz używam go w razie gdy pojawi się na twarzy coś niepokojącego i korektor sobie z tym nie poradzi.
Świetnie kryje, utrzymuje się na twarzy wiele godzin, nie ściera się. Ma konsystencję dosyć rzadką lecz gdy się go nakłada, to szybko wysycha i trzeba prędko rozsmarować. Jest to jego mały minusik ale jak się nabierze wprawy wówczas nie ma z tym problemu:) Kolejne co może przeszkadzać jest oczywiście brak pompki lub jakiegokolwiek innego dozownika, podkład trzeba wylewać z buteleczki:[ Również zapach jest dosyć chemiczny i nieprzyjemny lecz po kilku chwilach po nałożeniu nie czujemy go:] To tyle o minusach...jak dla mnie nie są dosyć istotne ponieważ posiada on wiele pozytywów! i to co oczekuję od podkładu do zadań specjalnych.
Myślę że nadaje się spokojnie do makijażu ślubnego.
Jego cena jest różna, zależy gdzie kupujemy. Ja swój zamówiłam na allegro i kosztował mnie około 40zł razem z przesyłką. Natomiast w drogeriach kosztuje on mniej więcej 70zł. Jest łatwo dostępny:]
Następny podkład to Lirene Fluid matujący 7h Dr Irena Eris kolor cappucino.
Używam go na co dzień. Matuje na około 4h ma płynną konsystencję która podczas nakładania na twarz palcami zmienia się w pudrową, coś jak podkład w musie. Ma piękny zapach który osobiście uwielbiam. Nie ma mocnego krycia, bardziej naturalne. Kosmetyk znajduje się w estetycznej i poręcznej tubce. Minus moim zdaniem ma taki, że się szybko ściera i nie wytrzymuje siedmiu godzin, a w lecie nawet czterech. Ale jak za tak niską cenę można jemu to wybaczyć.
Produkt jest dosyć łatwo dostępny w drogeriach i kosztuje około 13zł.
Myślę że jak ktoś nie ma zbyt wielkich problemów z cera i poszukuje podkładu w przystępnej cenie jest to produkt dla niego.
Podsumowując.
Oba produkty nie mogę porównać, gdyż od podkładu na co dzień wymagam czegoś innego, niż od takiego co służy na większe wyjścia. Jednak nie zmienia to faktu, że stosuje się je jako bazę pod makijaż i na mojej twarzy spełniają swoje zadanie wzorowo- dopóki nie znajdę zamienników;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarze!
Na wszystkie uwagi i pytania postaram się odpowiedzieć i proszę nie zostawiać spamu!