Dziś przychodzę z manicurem, który prezentował się u mnie w drugi dzień świąt;]
W niedzielę miałam podobny lecz królowały odcienie niebieskiego.
Jeżeli go powtórzę wrzucę z nim posta^^
Do wykonania użyłam kilku lakierów, nakładałam je pacynką do cieni;]
Zdobienie robi się bardzo szybko i łatwo, dlatego bardzo je lubię!
Kolejność nakładania jak na zdjęciu wyżej:
1. Jedna warstwa odżywki EVELINE 8 in 1
2. MISS SPORYT nr 355 (pacynką), na zdjęciach jest prawie niewidoczny ale w świetle sztucznym i słonecznym pięknie się iskrzył;]
3. INGLOT nr 949 (pacynką)
4. LOVELY niestety nr się starł;[ jest to jasny koral (pacynką)
5. Krwisto czerwony lakier no name (pacynką)
6. EVELINE utwardzacz do paznokci 3 w 1
7. Wet Glaze wysuszacz lakieru, dwie warstwy
Jest ona moim nr 1! Na zawsze^^
Jeżeli nie wiecie jak taki manicure zrobić to piszcie!, a zrobię post instruktażowy;] Pa
Bardzo podobają mi się tego typu paznokcie, ale myślę że najładniej wyglądają na takich długich, jak Ty masz:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Usuńmyślę że na krótkich też by całkiem nieźle się prezentował;]
mi się to kojarzy z ogniem :)
OdpowiedzUsuńo wow pięknie
OdpowiedzUsuńBardzo fajny efekt :))
OdpowiedzUsuńhehe bardziej jak psychopatyczna morderczyni :D
OdpowiedzUsuń