Cześć! Dziś recenzja peelingu 'Algi i minerały morskie' rossmannowskiej marki Wellness & Beauty.
Kupiłam go w połowie stycznia (KLIK) i niedawno 'umęczyłam' do końca, także mogę co nieco o nim powiedzieć.
Nie zrobiłam zdjęć jego konsystencji, ale można sobie wyobrazić grubą sól pływającą w niebieskim olejku.
Jego cena to około 13zł
Opis producenta:
Peeling na bazie soli morskiej i oliwki. Dzięki szczególnie drobnym kryształom soli peeling skutecznie oczyszcza skórę, usuwając wszelkie zanieczyszczenia i martwy naskórek. Dodatkowo bogaty w składniki olejek z migdałów odżywia skórę. Twoja skóra stanie się aksamitnie gładka.
Skład: Maris Sal, Ethylhexyl Stearate, Caprylic/Capric Triglyceride, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Helianthus Annuus Seed Oil, Parfum, Porphyra Umbilicalis Powder, Tocopherol, Butylphenyl Methylpropional, Limonene, Linalool, Aqua, CI 42051, CI 19140.
źródło:www.wizaz.pl
Moja opinia:
Na pewno nie kupię tego peelingu ponownie z jednego bardzo ważnego względu, jest on dosyć ostry i rani skórę, a co za tym idzie w ranki wchodzi sól, która powoduje okropne pieczenie.
Stosowałam go w szczególności na nogi, ponieważ na resztę ciała nie dała bym rady.
Niewątpliwą zaletą peelingu jest olejek migdałowy w składzie, który bardzo ładnie pachniał i nawilżał skórę.
Plusy:
+ nawilżanie
+ w składzie olejek migdałowy
+ ładny zapach
+ opakowanie, wygodny plastikowy słoiczek z fajnym zamknięciem (teraz służy mi jako pojemnik na fusy z kawy z których robię peeling:D)
Minusy:
- rani skórę
- powoduje pieczenie
- mało wydajny (wystarczył mi na około 10 razy)
- ciężko nabrać tak aby wymieszać sól z olejkiem
Podsumowując: Nie polecam osobom z delikatną skórą skłonną do podrażnień i tym co nie mają czasu na peeling wymagający uważnego wykonywania.
Nie jest to zły produkt, ma wiele zalet, lecz pieczenie które powodował skutecznie mnie odstraszyło;(
Ja już bardziej wolę domowej roboty peeling z kawy, który na pewno nie zrobi mi krzywdy.
Peelingu z soli to ja jeszcze nie miałam,wolę cukrowe:)
OdpowiedzUsuńdobra to nie chcę :D
OdpowiedzUsuńJestem z tych, które nie mają czasu :)
nie lubię jak coś mnie piecze, więc nie dla mnie:(
OdpowiedzUsuńjak spojrzałam na zdjecie to pomyślałam że moze być coś fajnego tymbardziej że miałam jeden bardzo fajny solny peeling 0 ale skutecznie mnie zniechęciłaś, bo zapewne byłabym 13 zł w plecy ;)
OdpowiedzUsuńrani oj tego nie lubię :/ a kto w sumie lubi :P za ostrych peelingów też nie mogę używać.
OdpowiedzUsuńBardzo lubie zapach alg morskich moze sie na taki piling skusze ostatnio mialam o zapachu orange.
OdpowiedzUsuń