To chyba już wynik mojej próżności....
Kolejne zakupy w sumie w większej mierze nie planowane:
Podzieliłam na części ponieważ nie wszystko widać na powyższym zdjęciu
Produkty do ciała:
- Slim expert, serum do biustu z Biedronki - bardzo ładnie pachnie i cena nie wysoka bo około 6zł.- Balsam brązujący Lirene - mój ulubiony pisałam już o nim [Klik].
- Serum Eveline - kiedyś miałam i ma fajny zapach oraz efekt chłodzący, używam go zazwyczaj w lecie, natomiast jego rozgrzewającego odpowiednika w zimie;]
- Krem do rąk Oriflame jojoba&mango - ładny zapach i nawet fajnie nawilża, kosztował mnie około 6zł.
- Peeling do stóp Bebeauty z Biedronki - ulubiony, pisałam o nim [Klik].
- Sól do kąpieli Bebeauty z Biedronki, pomarańcza i rokitnik - ładny zapach oraz korzystna cena 3,50zł;] Będzie fajny do kąpieli stóp.
Produkty do twarzy:
- Krem do twarzy BeBeauty z Biedronki Aqua Lift, aloes+algi, na noc - ładny zapach, korzystna cena 9,90zł, użyłam wczoraj na noc i zapowiada się nieźle;]- Filtr AVA/AVB L'Oreal 50+ - szybko się wchłania, nadaje się pod makijaż i nie bieli. Upolowany na allegro za około 14zł+przesyłka.
Produkty do włosów:
- Lakier Taft - chyba każdy zna, miałam czerwony 2x i chciałam przetestować teraz ten.- Puder Babydream z Rossmanna - nabyłam go z myślą zastąpienia suchego szamponu, ciekawa jestem czy będzie godnym zastępstwem.
Zapachy:
- Alice love z Biedronki - ostatnio czytałam o tych zapachach pochlebne opinie i postanowiłam spróbować bo kosztowały mnie ok 5zł.- Incandessence z Avon - ulubione na lato, zakupiłam na allegro za około 30 zł razem z przesyłką, cena całkiem niezła, ponieważ katalogowa na promocji wynosi ponad 50zł.
Cała reszta:
- Saszetki zapachowe do szafy z Biedronki, jaśminowe oraz waniliowe - cena każdej to niecałe 1,50zł, także grzech było się nie skusić. Rozpakowałam na razie jaśmin i pachnie różową gumą orbit i kwiatami jaśminu, jest przecudna;]- Lakier Miss Sporty do frenczu - nr 09, ma ładne złote drobinki, efektownie prezentuje się na stópkach^^
- Cyrkonie do paznokci - kolory to srebrny, złoty, błękitny i różowy.
- Tusz to rzęs z Oriflame pogrubiający - zakupiony w ofercie wyprzedażowej za 7zł, ma fajne opakowanie i szczoteczkę. Daje efekt naturalnych rzęs, idealny na dzień.
- Witamina C z Biedronki - cena 3,50zł, także warto spróbować.
Ufffff......przebrnęłam..
Najwyższy czas ograniczyć się z zakupami kosmetycznymi! Bo to staje się nałogiem! A portfel na tym cierpi;(
świetne zakupy, widzę kilka swoich ulubionych kosmetyków:)
OdpowiedzUsuńdaj znac jak wyszło z tym pudrem na włosach, bo jestem ciekawa :)
OdpowiedzUsuńjeśli to są nieplanowane zakupy, to nie chcę wiedzieć jak wyglądają planowane! :D
OdpowiedzUsuńplanowane są zdecydowanie bardziej powściągliwe;]
Usuńdużo tego :D poszukam tych saszetek z Biedronki:)
OdpowiedzUsuńpolecam! świetnie pachną, wyglądają i cena przyzwoita;]
Usuńteż zaopatrzyłam się w te saszetki zapachowe z biedronki, są świetnie :)
OdpowiedzUsuńMam ten balsam brązujący Lirene i bardo go lubię, ładny i delikatny odcień opalenizny nadaje i na szczęście nie pozostawia smug ;)
OdpowiedzUsuńspore zakupy, ale powiem ci, że ja też ostatnio zastanawiam się gdzie upychać te kosmetyki a kiedyś miałam w jednym małym pudełeczku :/
OdpowiedzUsuńbardzo lubię tę sól do kąpieli z Biedronki i ich kremy do stóp:)
OdpowiedzUsuńja planuję jakiś fajny tusz kupić bo właśnie wszystkie moje są już prawie wyschnięte:P
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czy ten puder z BB poradzi sobie jako suchy szampon.
OdpowiedzUsuńooo jakie ciekawe zdobycze;)
OdpowiedzUsuńwow jestem 100-tnym obserwatorem! huuura!:)
zapraszam do mnie;*
+obserwuję, może i Ty masz ochotę zostać moim obserwatorem;)