Tak właśnie wygląda manikiur który miałam na sylwestrowej zabawie, po 2 dniach noszenia. W sumie są to jego pozostałości, lecz chciałam pokazać jak mniej więcej wyglądał.
do jego wykonania użyłam:
-lakier EVELINE Happy colours nr 570
-ozdoby do ciała INGLOT nr 58
-ozdoby do paznokci również INGLOT
-na koniec WET GLAZE wysuszacz
Super ci to wyszło piękna czerwień:))
OdpowiedzUsuńładny ;) nie przekombinowany, dziewczęcy ;) na plus :D
OdpowiedzUsuńfajny
OdpowiedzUsuńteż miałam czerwone paznokcie na sylwestra :)
OdpowiedzUsuńdodaję do obserwowanych :)
Szczęśliwego Nowego Roku! :D
moje paznokcie na sylwestra były naturalne w 100 % ponieważ spędziłam go w domu i nie miałam siły na malowanie paznokci
OdpowiedzUsuńtwoje czerwone bardzo ładne - uważam że czerwień to najbardziej uniwersalny kolor manicuru po frenczu oczywiście