wtorek, 22 maja 2012

Zakupy po raz kolejny w sklepie 'Zrób sobie krem'...i...

Po raz drugi robię zakupy w tym sklepie, o pierwszych pisałam już TU.
Produkty bardzo przypadły mi do gustu i postanowiłam znów je zamówić , ale tym razem w większych pojemnościach.


poniedziałek, 14 maja 2012

BIELENDA, ginekologiczna higiena intymna - recenzja

Kolejna recenzja, lecz teraz z innej półki.

Czytając przeróżne blogi rzadko spotykam posty związane z tą tematyką, a mianowicie z higieną intymną. Po wielu przejściach jakie miałam jakiś czas temu, zwracam uwagę na to czym się myję w tak delikatnych miejscach.
Stosowałam przeróżne płyny, żele i emulsje do mycia, ale te z Bielendy zagoszczą u mnie zdecydowanie dłużej.


czwartek, 10 maja 2012

Baza LUMENE - recenzja

Przedstawiona w styczniowym poście [Klik], baza pod cienie LUMENE w końcu doczekała się na moim blogu swojej recenzji ;]

Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć co nieco o niej, gdyż używałam jej przez ostatnie 3 miesiące.

Zakupiona z myślą o ślubie, w zupełności zdała swój egzamin, ale ....no właśnie, nie obejdzie się bez małych narzekań;[.


środa, 9 maja 2012

Zakupowe zdobycze maja^^

Ostatnimi czasy chyba zwariowałam...;) Kiedyś do szczęścia wystarczyło mi mniej niż 10 kosmetyków i w zupełności zaspokajały moje potrzeby! A teraz! to nie wiem gdzie mam to upychać i jak znaleźć czas aby wszystkie stosować.
To chyba już wynik mojej próżności....

Kolejne zakupy w sumie w większej mierze nie planowane:


poniedziałek, 7 maja 2012

Walka z cellulitem

Cześć! Po długiej nieobecności  chciała bym się z Wami podzielić moim własnym programem na piękne i gładkie nogi oraz dodatkowo jędrne ciałko;]

Zacznę od tego że słoneczna pogoda zmusiła nas do zrzucenia długich spodni, swetrów, kurtek itp., więc to już ostatni dzwonek, aby zająć się wyglądem naszych sylwetek po długiej i leniwej zimie! 

Ja rozpoczęłam  1,5 miesiąca temu od treningu Jillian Michaels '30 Day Shred ' [KLIK]. Jest to świetna sprawa, gdyż nie ćwiczy się samemu tylko razem z prowadzącą i trwa 30 dni, po 10 dni na każdy level.

Ostatnio przeszłam cały trening i widzę ogromną różnicę w sprawności oraz jędrności całego ciała. Po pierwszych 2 tyg ćwiczenia dzień w dzień, głównie co zaobserwowałam ja i mój narzeczony to znacznie uniesione i twardsze pośladki, było to dla mnie mega radochą^^ i motywacją do dalszych zmagań.


Po zakończeniu zestawu ćwiczeń tydzień temu, rozpoczęłam go od nowa, oraz dodałam do tego co drugi dzień masaż bańkami chińskimi  (pisałam o tym już wcześniej [KLIK]), a tuż po nim smaruję nogi serum Eveline.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...