środa, 30 listopada 2011

Serum z algami morskimi

Oriflame, Swedish Spa, Sea Algae Beauty Treatment Serum

Skład: Aqua, Butylene Glycol, Glycerin, Oleth-20, Asparagopsis Armata Extract, Imidazolidinyl Urea, Carbomer, Methylparaben, Parfum, Glyceryl Acrylate/Acrylic Acid Copolymer, Panthenol, Propylparaben, Benzophenone-4, Propylene Glycol, Xanthan Gum, Sodium Hyaluronate, Phenoxyethanol, Caprylyl Glycol, Sodium Hydroxide, Ethylhexylglycerin, Glucose, Chondrus Crispus Extract, CI 42090



Serum to nabyłam zachęcona radami pani kosmetyczki z oriflame, na promocyjnym spotkaniu, nie pamiętam z jakiej okazji. Zapłaciłam za nie ok 30 zł. Poradziła mi aby nakładać je zamiast lub pod krem i tak robiłam.
Kosmetyk umieszczono w ładnym, poręcznym, szklanym opakowaniu z pompką, co jest jego plusem. Zapach ma bardzo ładny, a konsystencja przyjemna, żelowa- szybko się wchłania.  Denerwuje mnie w nim to, że gdy nałożę go pod makijaż to po krótkim czasie świecę się jak żarówa...i wygląda to bardzo nieświeżo. Dodatkowy minus to to że nie jest wydajny, kilka 'pompek' i połowa produktu znika, w sumie dla mnie to dobrze bo nie musiałam go zbytnio długo męczyć, ponieważ nie przepadam za nim...
Myślę że osoby z suchą skórą będą z niego zadowolone, ponieważ na mojej się nie sprawdził ;(

poniedziałek, 28 listopada 2011

Motylek na zimę;)

lakier tak wygląda na drugi dzień

Zakupiłam ten lakier w zeszłym roku, przy okazji jakichś zakupów, kosztował około 3 zł. Numerek to bodajże 42, ale nie jestem pewna bo napis przed nim niestety mi się starł. Lakier już bardzo zgęstniał;( ale jeszcze można nim malować... Aby dał taki efekt jak na zdjęciu trzeba nałożyć 2 warstwy. Jest to kolorek metaliczny, bardzo ładnie wygląda w sztucznym świetle. Idealny na święta;] Nie jest jakiś super trwały, ale 2-3 dni wytrzyma.

piątek, 25 listopada 2011

Kosmetyczna zakupy:)

1. Bielenda, Ginekologiczna Higiena Intymna  Proteiny Mleka- kosmetyk ten mam po raz pierwszy, cena 7,49zł
2. Wellaton , jasny popielaty blond 8/1- farbę używam już od jakiegoś czasu, i jestem nią zachwycona. Nakładam na same odrosty. Cena 12,99zł
3. Golarki dla kobiet Xtrime 3 Beauty- świetne maszynki, zakupione na promocji za 4 sztuki  w Rossmannie kosztowały 10zł z groszami, a bez niej ich cena to bodajże 3,70zł, także opłacało się.
4.Garnier Naturalna Pielęgnacja, Odżywka do włosów z olejkiem z avokado i masłem karite- zakupiłam ją zachęcona dobrymi opiniami na wizażu. Zapach przecudny i cena nie wysoka bo 6,59zł.
5. SI Świt, Exclusive Foot Care Line, Krem do stóp antyperspirant- mam go pierwszy raz, zapach jest ok oraz cena promocyjna też,bo jedyne 3,99zł w Rossmannie.
6. Biosilk jedwab- niezastąpiony:]
7. Wet Glaze, Wysuszacz do lakieru- bardzo fajny gadżet dla lubiących malować pazurki;], gdyż sprawia że lakiery szybko schną i daje mega połysk zakupiony na allegro u użytkownika dekorynka [http://allegro.pl/dekorynka-wysuszacz-lakieru-wet-glaze-i-nails-15ml-i1940866253.html]
8. Tusz do rzęs essence- hmmm... na opakowaniu pisze 'our bestseller', w najbliższym czasie przekonam się czy dla mnie też.
9. Ziaja maseczka regenerująca z glinką brązową- kupiona z ciekawości po przeczytanej recenzji u Jedwabnej. Mam nadzieje że na mojej twarzy też się sprawdzi;]


wtorek, 22 listopada 2011

Morelowe oczyszczanie

Soraya, Beauty Therapy- anntybakteryjny peeling morelowy

Zdanie producenta:
Dzięki bogatej recepturze opartej na niezwykle skutecznym połączeniu oczyszczającego Ekstraktu z owoców Moreli z antybakteryjnym Kwasem Salicylowym wykazuje bardzo wysoką skuteczność działania:
- głęboko oczyszcza i wygładza skórę,
- złuszcza i normalizuje,
- zmniejsza tendencję do powstawania wągrów i zaskórników,
- rozjaśnia przebarwienia,
- reguluje odnowę komórkową,
- dodaje skórze blasku i świeżości.
Głęboko oczyszczona, gładka skóra bez wyprysków i zaskórników.

 Skład: Aqua, Juglans Regia (Walnut) Shell Powder, Glyceryl Stearate SE, Glycerin, Polyethylene, Sodium Laureth Sulfate, Salicylic Acid, Cetyl Alcohol, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-20, PEG-100 Stearate, Triethanoloamine, Polysorbate 60, Cocamidopropyl Betaine, Cetyl Acetate, Acetylated Lanolin Alcohol, Titanium Dioxide, Prunus Armeniaca (Apricot) Fruit Extract, Salix Alba (Willow) Bark Extract, Sorbitol, Propylene Glycol, Carbomer, DMDM Hydantoin, Methylaparaben, Propylparaben, Parfum, Benzyl Alcohol, Benzyl Benzoate, Benzyl Salicylate, Citral, Citronellol, Eugenol, Geraniol, Hexyl Cinnamal, Hydroxycitronellal, Isoeugenol, Limonene, Linalool.


Kosmetyk ten, jest praktycznie wierną kopią wycofanego peelingu z St Ives, który bardzo lubiłam. Zawiodłam się gdy nie mogłam go już nigdzie dostać, wobec tego zaczęłam szukać zastępstwa. Testowałam wiele mechanicznych peelingów, jedne były gorsze drugie lepsze, lecz ten z Sorayi zdecydowanie znajdował się w czołówce. Obecnie stosuje już go od kilku miesięcy, i nie zapowiada się żadnej zmiany. 
Jeśli chodzi o jego działanie to myślę że producent nie ubarwił etykiety pięknymi słowami bezmyślnie. Właściwości oczyszczające i wygładzające są świetne. Używanie go 2-3 razy w tygodniu, daje pożądany efekt, kremy szybko się wchłaniają i makijaż dużo lepiej wygląda. Skóra staje się znacznie gładsza. Bardzo dobrze radzi sobie z bliznami po trądziku, robią się w dużym stopniu jaśniejsze i płytsze. Ogromnym plusem jest wydajność, od momentu zakupienia minęło ponad 3 miesiące, a ubyła może połowa. Opakowanie to wygodna i estetyczna tuba. Jedynie do czego można się przyczepić to zapach, lecz po zmyciu peelingu z twarzy nie jest wyczuwalny.

Istnieje jeszcze jedna wersja tego peelingu: z pomarańczową etykietą- ultra oczyszczający. Moja mama go posiada i wg mnie nie różnią się zbytnio może tylko napisami na opakowaniu.
Cena to ok 14 zł.

niedziela, 20 listopada 2011

Coś dla naszych dłoni

CELIA, Kolagen, Krem do rąk i paznokci z nagietkiem.

Zdanie producenta:
Krem skutecznie regeneruje i odżywia zniszczoną i suchą skórę rąk. Posiada doskonałe właściwości nawilżające, poprawia elastyczność i wygładza naskórek dłoni. Łagodzi podrażnienia, spłyca zmarszczki. Przywraca odpowiednie pH i pokrywa dłonie warstwą ochronną, zwiększając ich odporność na wysychanie, pękanie, złuszczanie oraz działanie czynników zewnętrznych. Wzmacnia paznokcie, zmniejszając ich skłonność do rozdwajania się i łamania, jednocześnie przywracając im połysk. Pozostawia komfortowe uczucie delikatnych i zadbanych dłoni.
Składniki aktywne: kolagen, wyciąg z nagietka, masło kakaowe.




Będąc na zakupach w tesco rutynowo weszłam na dział z kosmetykami, i tam moim oczom rzucił się niedrogi krem z ulubionym nagietkowym składnikiem:]
Bez namysłu wrzuciłam go do koszyka:)
Pierwsze wrażenie było dosyć fajne, gdyż zapach był świetny, taki jaki lubię, czyli delikatny i nagietkowy:)))
Jego konsystencja jest nader lekka i przyjemna. Wchłania się wzorowo, pozostawia miłą śliską powłoczkę na skórze.
Opakowanie bardzo estetyczne i poręczne (ma zatyczkę nie odkręcaną się:] co jest wygodne)
Działanie kremu nie jest jakoś intensywne, w sam raz do codziennego stosowania u osób z nie zbyt wymagającą skórą dłoni.
Według mnie czerwonego Garniera nie pobił, ale ma duży plus za zapach i lekkość. Myślę że jak mi się skończy i znów na niego natrafię, bez oporów zakupię następne opakowanie:]
Cena: ok. 5zł

czwartek, 17 listopada 2011

Magia Orchidei

EVELINE, płyn micelarny, Magia Orchideii


SKŁAD : Aqua / Water, Hyaluronic Acid, Glycerin, Polysorbate-20, Aqua / Glycerin / Orchis Mascula Extract, Water / Butylene Glycol / Laminaria Hyperborea Extract, Hydrolyzed Collagen / Hydrolyzed Elastin, Betaine, Panthenol, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Allantoin, Polysorbate 20 / PEG-20 Glyceryl Laurate / Water / Tocopherol / Linoleic Acid / Retinyl Palmitate, Methylchloroisothiasolinone / Methylisothiasolinon, Disodium EDTA.


Płyn ten, był pierwszym tego typu jaki używałam i pozostawił same dobre wspomnienia. Trafiłam na niego w markecie, akurat przeceniono go z 9zł na 7zł i pomyślałam sobie czemu nie...za tą cenę. 

Nie uczulał moich wrażliwych oczu. Makijaż zmywał wzorowo. Zapach bardzo delikatny. Jeśli chodzi o wydajność starczył mi na 4 miesiące, myślę że to długo:] No i opakowanie też było jednym z czynników, które zachęciły mnie do kupna:] Bardzo estetyczne i poręczne.

Myślę że warto wypróbować:)


Słowa z etykiety:
MAGIA ORCHIDEI – PŁYN MICELARNY
do oczyszczania i demakijażu oczu, twarzy i szyi

HIPOALERGICZNY
WITALNOŚĆ I MŁODZIEŃCZY WYGLĄD

Płyn micelarny dzięki lekkiej formule bogatej w składniki nawilżające i łagodzące daje uczucie natychmiastowego ukojenia skóry.
Doskonale zastępuje mleczko i tonik.
MICELE – cząsteczki, które skutecznie usuwają zanieczyszczenia i makijaż (nawet wodoodporny) z powierzchni skóry.
EKSTRAKT Z ORCHIDEI – jest naturalnym źródłem energii dla komórek skóry, zapewniając jej witalność, jędrność i blask.
KWAS HIALURONOWY – silnie nawilżająca, naturalna substancja nadaje skórze miękkość, elastyczność i jedwabistą gładkość.
ALGI LAMINARIA – sole mineralne zawarte w algach wzmacniają strukturę szkieletu skóry, czyniąc ją sprężystą i jędrną.
KOMPLEKS WITAMIN A+E+F – głęboko odżywiają i regenerują skórę, zapewniając jej elastyczność. D-PANTENOL – wpływa na prawidłowy proces regeneracji komórek skóry; działa łagodząco i przeciwzapalnie.

wtorek, 15 listopada 2011

Usta jak malowane;]



Błyszczyk AVON Glazewear Sparkle - kolor sugar cane.
 PLUSY:

+ piękny, delikatnie różowy kolor z dużą ilością srebrnych drobinek (świetnie wygląda w sztucznym i słonecznym świetle)
+ słodki i smakowity zapach
+ nie smuży
+ dość wydajny
+ standardowy i wygodny aplikator
+ ładne i estetyczne opakowanie
+ świetnie wygląda gdy nałoży się go na szminkę w kolorze nude
+ cena (w promocji około 16 zł)

MINUSY

- szybko znika, pozostają tylko drobiny


Pomadka do ust INGLOT - kolor nr 319

PLUSY

+ ładny kolor, różowy nude
+ cudowny lekko słodkawy zapach
+ eleganckie opakowanie, miłe dla oka
+ dosyć trwała
+ super daje efekt z powyższym błyszczykiem z AVONU:)
+ cena około 16zł

MINUSY

- wysusza

ORIFLAME Beauty, Power Shine, pomadka nabłyszczająca - kolor frosted champagne
 
PLUSY

+ piękny, delikatny kolor
+ melonowo - arbuzowy zapach <mniam;]>
+ nawilża
+ ładne srebrne drobinki
+ proste i estetyczne opakowanie
+ łatwa aplikacja
+ cena w promocji około 12 - 13 zł

MINUSY

- trwałość

Avon, Ultra Colour Rich Mega Impact Lipstick, pomadka `Potęga koloru` - kolor pink pop

PLUSY

+ piękny, delikatny różowy kolor z złotymi drobinkami
+ nawilża
+ delikatny zapach
+ proste i eleganckie opakowanie
+ łatwa aplikacja
+ cena w promocji około 16 zł

MINUSY

- trwałość
- mało wydajna


 RIMMEL, Lasting Finish - kolor Asia

PLUSY

+ cudowny zapach, uuuwielbiam go;] (kojarzy mi się ze szminkami mojej mamy jak byłam malutka, zawsze chciałam je zjeść:))
+ piękny, delikatny kolor
+ nawilża
+ niesamowicie kremowa
+ proste i estetyczne opakowanie
+ łatwa aplikacja - ja nakładam ją palcem, kolor staje się bardziej subtelny
+ cena około 17 zł

MINUSY

-wg. mnie nie ma:]


Lancome, Magnifique- zapach zimy:)

 Piękny zapach, idealny na wieczory jesienno-zimowe.

 Zapach spodobał mi się od "pierwszego wejrzenia" jest bardzo kobiecy.


NUTY ZAPACHOWE:

nuta głowy: ekstrakt szafranowy
nuta serca: róża
nuta podstawy: nagarmota

Wszystkie nuty:  cypriol, ekstrakt szafranowy, kumin, esencja z bułgarskiej róży, esencja z róży majowej, jaśmin, ekstrakt z australijskiego drzewa sandałowego, wetiwer

Jest to zapach który kojarzy mi się z zimą i Bożym Narodzeniem, gdyż w tym okresie używałam go najczęściej.
Aromat jest dość ciężki i słodki, czuć mocno różę, jaśmin i coś jeszcze- nie mogę określić co, idealny na tą porę roku- taki ciepły i otulający.

Spryskane nim ubrania pachną nawet po wypraniu. 

Flakon Magnifique ma idealny, elegancki, załamany okrągły kształt. Szkło jest cieniowane w kolorach czerwieni. Natomiast zatyczka imituje korek dawnych flakonów z perfumami w których nie było atomizera.

 

RVLON ColorStay with Softflex for oily Skin i Lirene fluid matujący 7h, Dr Irena Eris
























Dwa podkłady które bardzo lubię i używam już długo.

Pierwszy to Revlon ColorStay kolor 180 sand beige

Służy do zadań specjalnych tzn. na większe wyjścia typu wesele, dyskoteka itp. oraz używam go w razie gdy pojawi się na twarzy coś niepokojącego i korektor sobie z tym nie poradzi.

Świetnie kryje, utrzymuje się na twarzy wiele godzin, nie ściera się. Ma konsystencję dosyć rzadką lecz gdy się go nakłada, to szybko wysycha i trzeba prędko rozsmarować. Jest to jego mały minusik ale jak się nabierze wprawy wówczas nie ma z tym problemu:) Kolejne co może przeszkadzać jest oczywiście brak pompki lub jakiegokolwiek innego dozownika, podkład trzeba wylewać z buteleczki:[ Również zapach jest dosyć chemiczny i nieprzyjemny lecz po kilku chwilach po nałożeniu  nie czujemy go:] To tyle o minusach...jak dla mnie nie są dosyć istotne ponieważ posiada on wiele pozytywów! i to co oczekuję od podkładu do zadań specjalnych.

Myślę że nadaje się spokojnie do makijażu ślubnego.
Jego cena jest różna, zależy gdzie kupujemy. Ja swój zamówiłam na allegro i kosztował mnie około 40zł razem z przesyłką. Natomiast w drogeriach kosztuje on mniej więcej 70zł. Jest łatwo dostępny:]


Następny podkład to Lirene Fluid matujący 7h Dr Irena Eris kolor cappucino.

Używam go na co dzień. Matuje na około 4h ma płynną konsystencję która podczas nakładania na twarz palcami zmienia się w pudrową, coś jak podkład w musie. Ma piękny zapach który osobiście uwielbiam. Nie ma mocnego krycia, bardziej naturalne. Kosmetyk znajduje się w estetycznej i poręcznej tubce. Minus moim zdaniem ma taki, że się szybko ściera i  nie wytrzymuje siedmiu godzin, a w lecie nawet czterech. Ale jak za tak niską cenę można jemu to wybaczyć.
Produkt jest dosyć łatwo dostępny w drogeriach i kosztuje około 13zł.

Myślę  że jak ktoś nie ma zbyt wielkich problemów z cera i poszukuje podkładu w przystępnej cenie jest to produkt dla niego.


Podsumowując.
Oba produkty nie mogę porównać, gdyż od podkładu na co dzień wymagam czegoś innego, niż od  takiego co służy na większe wyjścia. Jednak nie zmienia to faktu, że stosuje się je jako bazę pod makijaż i na mojej twarzy spełniają swoje zadanie wzorowo- dopóki nie znajdę zamienników;)

poniedziałek, 14 listopada 2011

Ziaja - HerbikaPlant, Krem bionawilżający Biała Herbata, do skóry tłustej i mieszanej

Skład: Aqua (Water), Glycerin, Paraffinum Liquidum (Mineral Oil), Isopropyl Myristate, Cetearyl Alcohol, Propylene Glycol, Camellia Sinensis Leaf Extract, Caprylic/Capric Triglyceride, Sodium Acrylates Copolymer, Dimethicone, Panthenol, Retinyl Palmitate, Tocopheryl Acetate, Carbomer, Trilaureth-4 Phosphate, Propylene Glycol, Diazolidinyl Urea, Methylparaben, Propylparaben, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, Parfum (Fragrance), Limonene, Butylphenyl Methylpropional, Linalool, Triethanolamine
 
 
Po przeczytaniu wielu pozytywnych opinii na temat tego kremu, postanowiłam go sama wypróbować. 
Kosmetyk ma wiele plusów, po pierwsze delikatny świeży cytrynowy zapach, który ja uwielbiam:) Następnie lekka konsystencja, która sprawia że krem się szybko wchłania.
 
Nadaje się pod makijaż, podkład nie roluje się na nim. 
 
Dobrze matowi i jednocześnie nawilża moją skórę, a mam cerę mieszaną. Nie zapycha porów. Myślę że na sezon zimowy jest za lekki, ale na lato sprawdzi się doskonale.
 
Cena to: około 6zł
 
Podsumowując: to kolejny kosmetyk z niższej półki który jest wart uwagi:) i  na pewno zagości na dłużej w mojej kosmetyczce:]

Be Beauty - żel micelarny

  
Skład :Aqua, propylene glycol, disodiumcocoamphodiacetate, PEG-40 hydrogenated castor oil, acrylates/C10-30 alkyl acrylate crosspolymer, poloxamer 184, PEG-7 glyceryl cocoate hydrozypropyl guarhydrozypropyltrimonium chloride, sophora japonica leaf extract, panthenol, sodium hydroxide, sodium citrate, sodium chloride, disodium EDTA, citric acid, parfum, methylparaben, propylparaben, methylisothiazolinone.

Żel jest przeźroczysty, bezzapachowy, ma dość gęstą konsystencję. W bardzo łatwy sposób radzi sobie ze zmywaniem makijażu, inne żele nie dawały radę same 

Nie potrzebuję teraz osobnego kosmetyku do demakijażu nawet oczu! (nie szczypie:)):)  

Żel w trakcie mycia nie tworzy żadnej piany, co bardzo lubiłam:( bo zawsze miałam wrażenie że jak się pojawia to skóra jest dobrze oczyszczana...ale cóż to nie jest takie istotne i można się do tego przyzwyczaić.

Cena to 4,99 zł

Zawsze bałam się kosmetyków z biedronki, a tu taka niespodzianka:):)

Jak na dzień dzisiejszy nie rozstaje się z nim!:D
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...